Dzis moja ukochaną sunię, która byla ze mną 7 lat przejechal samochod...
Kierowca raczej widzial psa, ale byl bardzo mlody. Czuję się, jakbym stracila kogos bliskiego, czlowieka... Uznajcie mnie za idiotkę, ale się zalamalam. :(.
Kochalam bardzo to zwierzątko, i nadal kocham... Sunia nazywala się Nuka..
<*> [*]
DarkaOlcia300...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie, wcale sie nie zachowujesz jak idotka. pies jest najlepszym przyjacielem czlowieka, więc nic dziwnego ze tak to przezywasz. przykro mi. :(
OdpowiedzUsuńJaka idiotka !? Osoba, ktora w takiej chwili nazwie cię idiotą to chyba serca nie ma. Ja sama pam psa,suczkę - Maje. I ja nie wyobrażam sobie, że moge ją stracić. A co dopiero w taki sposób ;(
OdpowiedzUsuńFoori
Wielkie współczucie (*)
OdpowiedzUsuń(*)(*)
OdpowiedzUsuńWspółczuje[*]
OdpowiedzUsuń[*] Współczuję,znam ten ból (Perełka ;((( )
OdpowiedzUsuń